Jak podaje Dziennik Internautów komisarz UE ds konkurencji Joaquin Almunia nie ma zamiaru zrezygnować ze śledztwa w sprawie manipulowania wynikami wyszukiwania przez Google.
Wypowiedź komisarza przytoczył Financial Times. Wynika z niej, że decyzja amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu nie ma żadnego wpływu na postępowanie w ramach UE. Komisarz Almunia zdaje się być przekonany o tym, że Google ułatwia swoim usługom pojawianie się w wynikach wyszukiwania przed usługami innych firm.
Ponadto, komisarz liczy na polubowne załatwienie sprawy i rozsądną propozycje ze strony Google, które powinno wyrównać szanse dla innych dostawców. W innym wypadku Google zostaną postawione oficjalne zarzuty. O tym, czy jest to po prostu straszenie dowiemy się niebawem. Znając jednak zacięcie komisji UE do Microsoftu coś może być na rzeczy.