Tydzień bez marketingowej nowości od Facebooka jest tygodniem straconym. Stąd Facebook postanowił zaprezentować kolejną usługę, która powinna spędzić sen z powiek Grouponowi i innym podobnym serwisom.
Sprawa jest prosta: reklamodawcy tworzą ofertę dnia, zaś Facebook prezentuje ofertę w taki sposób, że trudno jej nie zauważyć. Jakby tego było mało koszt jak na razie jest znikomy – 5 dolarów i to już prawie wszystko.
Ostatni warunek jaki stawia Facebook to posiadanie minimum 400 fanów. A wynika to zapewne z prostego faktu, że „Oferty na Facebooku” będą prezentowane przede wszystkim fanom danej marki.
Chociaż w oficjalnym polskim FAQu możemy przeczytać, że oferty prezentowane są według grup językowych oraz krajów. A zasięg ostateczny zależy od budżetu reklamodawcy. Zapewne w niedługim czasie zespół Zuckerberga pozwoli na dokładniejsze profilowanie demograficzne całej akcji, a wtedy sprawa nabierze jeszcze większych rumieńców.
Podobnie jak w przypadku ofert zakupów grupowych do każdej zakupionej oferty będzie można dodać kod kreskowy, co pozwoli bardzo dokładnie mierzyć ROI. Wygląda na to, że pierwszy raz w historii Facebooka będziemy mieli do czynienia z mechanizmem, który pozwoli po pierwsze wypracować metody konwersji, a po drugie – bez problemu je zmierzyć.
Ci, którzy wytrwale prowadzili swoje profile firmowe w końcu będą mieli szanse zamienić swój cenny czas na pieniądze!
http://www.facebook.com/help/offers
Facebook powoli staje się platformą ze wszystkim, a wiadomo do czego jest to, co jest do wszystkiego. Moim zdaniem nadmierne rozbudowywanie o opcje, które w sumie są dość na siłę, nie skończy się dla portalu dobrze. Czy przypadkiem nk.pl nie przebył już podobnej drogi? Ta też wrzucono masę opcji nijak niezwiązanych z głównym zamysłem portalu.
Masz trochę racji, ale jednak moim zdaniem Facebook tworzy nowe źródła dochodu z wyczuciem smaku i po dokładnych analizach potrzeb na rynku.
Nie jest też tak, że biorą się za wszystko, oni tworzą kreatywne formy reklamy i moim zdaniem jest to dobra bardzo droga, nie mogą się opierać na bannerach czy innych popularnych formach reklamy gdyż te mogą z czasem stracić skuteczność na tyle, że nikt ich nie będzie umieszczał, konsumenci mają niechęć do reklamy i trzeba tworzyć takie formy by reklama była kreatywna i nieinwazyjna dla odbiorcy.
Mimo kilku nietrafionych inwestycji, teraz na rynku reklamy facebookowej widać, że Facebook wziął się do roboty, mam nadzieję na dalszy rozwój nowych form reklamy, przydałaby się też jakaś solidna social-konkurencja wtedy tempo rozwoju, kreatywności i korzyści dla firm pewnie znacznie by wzrosło.