W światowych mediach huczy od informacji, wniosków, krytyk i analiz nowego news feeda – zaprezentowanego przez zespół Marka Zuckerberga.
O analizę pokusiły się także duże serwisy żyjące marketingiem internetowym i biznesem.
Prasa Facebooka zmieniła się o 180 stopni od momentu niefortunnego wejścia spółki na giełdę – w anglojęzycznych mediach dominuje ton pochwalny – ta zmiana była potrzebna i poszła we właściwym kierunku. Zadowoleni powinni być zarówno użytkownicy, jak i reklamodawcy.
Mashable ustalił, że poza zdjęciami w nowym news feedzie pojawi się zdecydowanie więcej materiałów video, co pozwoli w znacznie większym stopniu wykazać się reklamodawcom. Wszyscy jednogłośnie chwalą ujednolicenie wersji mobilnej i desktopowej – przedstawiciele reklamodawców zacierają dłonie z nadzieją na bardziej ujednolicony przekaz, oraz zapewne po cichu liczą na niższe koszty kreacji.
Bardzo dobrze w całej sprawie zorientowani są dziennikarze Rzeczpospolitej. Na jej stronach pojawiła się informacja, że Facebook zrezygnuje z algorytmu Edge Rank, który stawiał na ilość, kosztem jakości.
Coś za coś – w zamian użytkownicy będą mogli korzystać z kilku kanałów z nowościami, w tym jednym ze wszystkimi informacjami od marek, które śledzą. Jeśli nie zdecydują się doń zajrzeć to szanse na obejrzenie postów przygotowanych przez firmy drastycznie maleją. Ale w odwodzie pozostają posty sponsorowane.
I tu docieramy do najciekawszej części nowego Facebooka – podziału na oddzielne news feedy o nazwach: all friends, photos, music oraz wspomniane wcześniej wiadomości od firm czy following. Taki, a nie inny podział z pewnością wynika z pogłębionych badań treści oraz zachowań i życzeń użytkowników.
W istocie Facebook na nowo zdefiniował wartości bliskie współczesnemu człowiekowi. Około ćwierć wieku temu wybitny francuski filozof Michel Foucault sformułował jego zdaniem najważniejsze wartości współczesnych mu ludzi. Były to: rodzina, gra, zabawa i praca.
Dzisiaj przedstawiają się one następująco: przyjaciele, obrazy cyfrowe, muzyka oraz miłość do marek. Dziś rodzina to za mało, w jej krąg wchodzą przyjaciele – czasami pojawiają się zamiast niej. Gramy role za pomocą obrazów cyfrowych. Bawimy się muzyką. A zamiast pracy wolimy zakupy.
To mocne wnioski, postawione na próbie miliarda przebadanych osób.
http://newsroom.fb.com/News/581/A-New-Look-for-News-Feed
Wszelkie zmiany, które sprawią, że korzystanie z Facebooka stanie się wygodniejsze są dobre. Naprawdę wolę, aby informacje o mojej marce śledziło 100 osób, ale zainteresowanych, niż miałbym unieszczęśliwiać nimi 10000.