Business Intelligence podał do wiadomości za IAB garstkę informacji o tym, jak wyglądał w 2011 roku całościowy rynek reklamy mobilnej na świecie. To przydatne informacje dla wszystkich tych, którzy zastanawiają się jak zacząć reklamować się w mobile.
Najbezpieczniejsza metoda na start to wyszukiwarki internetowe, czyli de facto Google. Wszak większość smartfonów na świecie posiada system operacyjny Android. A właściciele tych, które nie posiadają Androida i tak najpewniej korzystają z wyszukiwarki Google’a. Powód jest prozaiczny – Google bardzo szybko dostosował swój najważniejszy produkt do wymagań smartfonów. Reasumując, aż 62% nakładów na reklamę mobilną zostaje w wyszukiwarkach internetowych.
Dalej mamy reklamę display – 28% globalnych nakładów reklamowych. 1/3 nakładów to dużo biorąc pod uwagę fakt, że przeciętny rozmiar ekranu smartfona właściwie uniemożliwia skuteczną reklamę tego typu.
Na końcu jest “staroświecki” SMS i MMS, czyli mobilne wiadomości, które wciąż trzymają się mocno – stanowią dokładnie 10% całego rynku. Trudno jednak powiedzieć w jaki sposób zliczono owe 10%. Jeśli wzięto pod uwagę wiadomości, które operatorzy komórkowi wysyłają do swoich klientów to trzeba jasno powiedzieć, że ta forma reklamy nie powinna wzbudzać już czyjegokolwiek zainteresowania.
Mam pytanie do autora już nie jednego wpisu 🙂 Czy znasz może jakieś przykłady na realizację kampanii, tych trzech typów przedstawionych w artykule ? Chodzi mi bardziej o jakieś case study albo inne opracowania. Oczywiście najbardziej interesuje mnie sms/mms marketing. Proszę o odpowiedź.
Sądzę, że płatna część raportu BI Intelligence powinna zawierać takie informacje. Tutaj masz tylko próbkę. Możesz zarejestrować się u nich i korzystać 30 dni za darmo (z tego co pamiętam)