InPost zaostrza konkurencję na rynku doręczycieli przesyłek. Jak pisze Gazeta Wyborcza największy konkurent Poczty Polskiej poinformował, że dostarczy przesyłkę w ciągu 24 godzin lub zwróci połowę kosztów dostawy.
To może być przełom na rynku doręczeń małogabarytowych przesyłek – jeśli InPost utrzyma ceny tak jak to zapowiadał może odkroić sobie bardzo grubą część tortu w krajowym rynku.
Obniżka wynika z ciągłej rozbudowy systemu logistycznego, który obsługuje paczkomaty InPostu – ponoć rozbudowa przekroczyła masę krytyczną i pozwala już na gwarantowane doręczenie w ciągu 24 godzin.
Do ideału jednak nadal daleko – w Polsce jest raptem 650 paczkomatów w 160 miastach. To naprawdę niewiele jak na 40 milionowy kraj.
A ze ceny podniesli o 1 lutego o 8 procent to Pan nie napisze???