Tablety (elektroniczne) rządzą polskim rynkiem RTV/komputerowym. W ciągu roku liczba dostępnych modeli zwiększyła się czterokrotnie albo i więcej. Według Neonetu największy boom już za nami, ale sklepy nadal odnotowują “znaczne wzrosty sprzedaży”.
Znaczy się, Neonet odnotowuje. W przesłanej informacji prasowej właściciel jednego z największych w Polsce sklepów internetowych podaje kilka interesujących szczegółów na temat krajowego rynku tabletów.
Trzeba przyznać, że znaczny udział Neonetu w rynku RTV pozwala mu z pewną dozą pewności poinformować resztę świata o pewnych trendach w sprzedaży, jakie aktualnie mają miejsce. Przejdźmy do rzeczy.
Najpopularniejsze kategorie cenowe tabletów w Polsce to 1000 – 2000zł oraz do 500zł. W kategorii budżetowej dominują polskie marki z chińskim zapleczem produkcyjnym takie jak GoClever, Manta, Lark. Polacy rozkochali się w tabletach raczej niewielkich – o przekątnej do 7.5 cala, co zrozumiałe patrząc na najpopularniejszy przedział cenowy.
Polityka Neonetu w kwestii sprzedaży tabletów powinna dać do myślenia przede wszystkim właścicielom sklepów, które niechętnie wzbogacają swój asortyment. A ten jest fundamentem dynamiki wzrostu.
Aby powiększyć sprzedaż o kilkadziesiąt procent rok do roku Neonet wykonał ciężką pracę i wprowadził do sprzedaży 300 modeli nowych tabletów. Tym samym skutecznie zmonetyzował zjawisko długiego ogona na wystarczająco obfitym rynku.
Ciekawostką jest także komentarz Neonetu do głoszonej przez wiele mediów “wojny tabletów” z resztą pecetów w postaci desktopów i laptopów:
Dane sprzedażowe NEONET, pokazują, że Klienci nie traktują oni tabletów jako alternatywy wobec laptopów, a raczej jako ich funkcjonalne uzupełnienie. Kupujemy tablet oprócz, nie zamiast laptopa – po to, by mieć w każdej chwili dostęp do wszelkich służbowych danych czy maili, móc wygodnie surfować w internecie w podróży etc. Laptop jest i pozostanie natomiast sprzętem wygodniejszym, gdy w grę wchodzi dłuższa praca – pisanie, obliczenia, tworzenie prezentacji. W domu czy przy biurku nadal chętniej korzystamy z tradycyjnej klawiatury i większego ekranu. –
mówi Aleksander Jaworski, ekspert NEONET.