Nie tylko Biedronka, ale także inne sieci detaliczne poważnie rozważają wejście w e-commerce. O mocnej pozycji Biedronki w Google pisaliśmy w ostatnich dniach – jeszcze trochę i zacznie zagrażać Tesco.
Teraz pora na kolejnego gracza – Netto Polska.
Naturalnie, jak każdy duży gracz na rynku także wyżej wymieniona sieć dyskontów twierdzi, że nie ma żadnych konkretnych planów i wyłącznie „przygląda się”. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi Kenta Petersena, jakiej udzielił dla portalspozywczy.pl:
„Owszem, to prawda, rozważamy wprowadzenie e-commerce, tak jak rozważamy bardzo wiele różnych innych rozwiązań. Przyglądamy się rynkowi e-commerce, bo to rynek o wartości – o ile dobrze pamiętam – niemal 24 miliardów złotych w Polsce”
Co więcej, Netto Polska dysponuje już gotowym zapleczem! Trzeba przyznać, że jeśli owo zaplecze sprawdza się, to wyłącznie przyglądanie się wygląda na zwykłą stratę czasu.
„Uruchomiliśmy te usługi w Danii. Sieć hipermarketów Bilka wprowadziła platformę e-commerce. Przyglądamy się, jak funkcjonuje. Oczywiście, moglibyśmy to rozwiązanie wykorzystać także w Polsce, ale nie mamy żadnych konkretnych planów z tym związanych, mimo że możliwości istnieją.”
Czyżbyśmy byli skazani na Tesco?