Dziś podejmiemy nowy wątek badania E-commerce Polska i Gemiusa, który dotyczy znajomości sklepów internetowych.
Zacznijmy od tego, że na rynku e-commerce nie ma silnych marek.
Dowodem na to jest fakt, że 39% przebadanych internautów nie wskazało żadnej nazwy e-sklepu. Z kolei 45% respondentów podało nazwę, jednak doszło do tak potężnego rozdrobnienia, że żaden wykres by tego nie wytrzymał.
Najmocniejsze w Polsce jest Allegro.pl, ale wynik 17% chwały mu nie przynosi. Zaskakująco dobrze poradził sobie Merlin.pl – jak na umiarkowaną obecność w mediach. Udało mu się nawet przeskoczyć Empik.com – powszechnie obecny w galeriach handlowych w całej Polsce.
Czwarta pozycja to Ceneo.pl – wiele dużych sklepów internetowych musi poczuć się tym faktem dotkniętych. Potem zostajemy w rodzinie – 3% rozpoznawalność przypadła Agito. Wśród czarnych koni należy wyróżnić rockmetalshop.pl oraz intymna.pl. Sklepy specjalistyczne ze stosunkowo niewielkimi budżetami reklamowymi.
Ogółem badanie obnaża słabość rynku e-commerce w tworzeniu trwałego wizerunku. Internauci słabo orientują się w markach istniejących na rynku, co jest skutkiem kiepskich kampanii reklamowych lub ich całkowitego braku ze strony największych graczy.
W reklamach sklepów brakuje wielkich celebrytów, zaskakujących puent, czy też tanich skandali. Polskim sklepom wciąż brakuje osobowości i zacięcia, które czyni je ciekawymi i sprawia, że zakupy w nich to sposób na zdefiniowanie własnej pozycji społecznej lub sposobu życia.