Monitorowanie naszego życia, zdrowia, aktywności ciała dawno wyszło z fazy science-fiction. W ostatnich latach przebywało w przedsionku interesujących tematów na przyszłość oraz prototypów testowanych przez tzw early-users.
Teraz, otwarcie sklepu przez Amazona sugeruje, że tech-nosidła (wearable technology) zmierzają do wprost na rynek masowy.
Dlaczego warto zajrzeć do nowego sklepu Amazona? Przede wszystkim, żeby zobaczyć co w najbliższych latach może stanowić rosnący segment sprzedaży – ta uwaga dotyczy przede wszystkim ludzi, którzy aktualnie zarządzają sklepami z odzieżą i akcesoriami sportowymi.
Poza gadżetami, takimi jak przenośne kamery czy proste opaski monitorujące postępy w pokonywaniu kolejnych kilometrów rynek tech-nosideł zapowiada rewolucję w medycynie. Już teraz Amazon oferuje monitory do pomiaru ciśnienia krwi lub zarządzające spalaniem kalorii z aplikacją na iOS oraz Android – wszystkie certyfikowane jako medyczne narzędzia.
Najciekawiej jednak wypada urządzenie monitorujące balans życiowy. Pracę serca, płuc, mózgu, poziom stresu, zmiany nastrojów. Ale nie o monitoring tylko tu chodzi, a o uzyskanie wysokiego komfortu psychicznego i fizycznego, do którego aplikacja „coachuje” swojego użytkownika, gdy zauważa, że praca jego narządów wewnętrznych jest rozstrojona (autor technologii używa tu słowa niekoherentna).
Aby więc odzyskać mentalny i fizyczny balans można za namową owe aplikacji zastosować przede wszystkim ćwiczenia regulujące oddech – wszak tlen biegnący w naszych żyłach wspomaga regulację pracy całego organizmu.
O to jak szybko lekarze i firmy ubezpieczeniowe zechcą mieć podgląd do historii naszych rozstrojów fizycznych psychicznych nie ma sensu pytać – naturalnie, oni już tego chcą.