Jedni chwalą, inni ganią – Tesco wprowadziło mobilną wersję strony ezakupy i szczyci się, że nie jest to aplikacja mobilna.
I trudno się Tesco dziwić – zamiast podążać za statystykami systemów operacyjnych walczyć na co najmniej trzech frontach (iOS, Android i Windows) stworzono jedną bardzo wygodną w użyciu stronę.
Mobilna strona Tesco ma wszystko, czego dusza zapragnie – duże wygodne w obsłudze przyciski, różnorodne sortowanie produktów, czytelny wybór kategorii, mądrze przemyślane miniatury produktów oraz stronę produktową. Do tego wszędzie przycisk zachęcający do telefonicznego kontaktu z obsługą!
I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt wymuszonego logowania, aby dokonać zakupów. Na tym osobiście zakończyłem wycieczkę po mobilnym sklepie Tesco. Wycieczkę, którą polecam każdemu, kto traktuje m-commerce poważnie – to jest kierunek, w który warto zwrócić swój wzrok.